Przez lata marketing był głośny.

Krzyczał: „Kup teraz!”, „Ostatnia szansa!”, „Zmieniamy życie!”.

Ale coś się zmieniło.

Dziś skuteczny marketing nie krzyczy. On zaprasza.

Zaprasza do rozmowy, do refleksji, do decyzji, która nie jest impulsem, ale wyborem.


Co to znaczy w praktyce?

Zamiast nachalnych CTA - pytania, które budzą ciekawość
Zamiast lejków sprzedażowych - ścieżki poznawcze
Zamiast „musisz mieć” - „możesz wybrać”

Ten styl marketingu działa szczególnie dobrze w branżach, gdzie zaufanie jest walutą:
psychologia
edukacja
rolnictwo
gry video

Bo tam nie chodzi o sprzedaż.
Tam chodzi o relację.

Jeśli tworzysz stronę, bloga, katalog — zapytaj siebie:
Czy mój przekaz zaprasza, czy tylko informuje?

Marketing, który zaprasza, zostaje w pamięci.
Bo nie był hałasem.
Był głosem.

Post a Comment

Leave a message

Nowsza Starsza