Każdy, kto rozpoczyna przygodę z marketingiem internetowym zapewne zetknął się ze sztandarową zasadą przynajmniej jeden raz: Chcesz mieć efekty? Wyróżnij się z tłumu!


Wyróżnienie...

...to pojęcie dość szerokie. W życiu codziennym wyróżniamy się na różne sposoby: czy to opowiadając o zakupie modnej sukienki na lato czy też promocji na telewizor w supermarkecie. Chętnie dzielimy się informacjami w gronie znajomych, przyciągając ich uwagę.

Jeśli mowa o marketingu – sprawa trochę się komplikuje, ale cel zawsze pozostaje ten sam: zainteresować Klienta na tyle, aby zechciał przyjść, wysłuchać – i najlepiej – dokonać zakupu.


Zainteresowanie odbiorcy zdobywać można na dwa podstawowe sposoby:

  • tworząc dobre skojarzenia wokół marki i produktu / usługi 
  • tworząc negatywne emocje, spam, skojarzenia. 

Co wybierasz?
Decyzja należy do Ciebie



CONTENT IS A KING (WARTOŚCIOWA TREŚĆ)

Treść jest kluczem do sukcesu. Zapewne o tym wiesz. I choć można kopiować teksty od innych albo zwyczajnie je podkradać, to trzeba wiedzieć, że takie rozwiązanie nie jest dobrze punktowane przez wyszukiwarki. Dobra treść to taka, która interesuje odbiorców, jest unikalna, przykuwa uwagę i jednocześnie przekonuje do wykonania konkretnej akcji (np. pobrania ebooka).

Wyróżnić się treścią można za pomocą słownictwa pasującego do wybranej grupy docelowej. Pisząc do młodych mam użyjemy zupełnie innych sformułowań niż gdybyśmy adresowali treści do nastolatków, numizmatyków albo właścicieli sklepów internetowych.



ZDJĘCIA I GRAFIKA

Najbezpieczniejszym, najtańszym i zarazem najlepszym rozwiązaniem jest tworzenie własnych zdjęć / grafiki. Są darmowe programy wspierające pracę: do grafik 2D polecam GIMPA. W przypadku 3D sprawdza się darmowy Blender. Alternatywnie, można wykorzystywać banki zdjęć płatnych albo ich darmowe odpowiedniki w mniej znanych miejscach (np. u mnie na blogu).



SKUTECZNIE I DO CELU

W internecie publikowane są efekty licznych badań. Pokazują one jednoznacznie, że internauci nie czytają dokładnie tekstów, a skanują je. Potrzeba nam – mniej więcej – 3-5 sekund na podjęcie decyzji o tym czy oglądana zawartość jest dla nas odpowiednia czy nie. No właśnie. Od 3-5 sekund. Zapamiętaj. Tyle masz czasu, żeby pozyskać i jednocześnie przekonać odbiorcę do pozostania obok.

Czytanie na monitorze bywa męczące dla oczu. Dlatego warto zadbać o czytelny układ i przejrzystość na stronie. Niech czcionka będzie wyraźna, a grafika ciekawa. Nie zapominaj też o wypunktowaniach czy akapitach. Zmęczony czytelnik to stracony czytelnik – nie zechce Cię odwiedzić ponownie!

Z drugiej jednak strony – urozmaicenie jest fajne, ale do pewnego stopnia. Połyskliwe bannery, migające serduszka, boksy z reklamami, nieczytelna czcionka i jeszcze AdSense dookoła to błędy za które stracisz swoich czytelników. Cokolwiek nie robisz, działaj mądrze i z głową.

Post a Comment

Leave a message

Nowsza Starsza